Szewc bez butów chodzi chciałoby się powiedzieć; do czasu, zebrałem się w sobie i zaprojektowałem wreszcie logo mojej pasieki …uff. Uczono mnie że logo powinno być jak najprostsze. To jest akurat bardzo rozpasane można powiedzieć „bizantyjskie” 🙂 nieważne, chodzi o to żeby się czymś wyróżniało i było dobrze odbierane. Niedawno zaprojektowałem również logo dla Pogotowia Rojowego inicjatywa ze wszech miar pozytywna (mam na myśli Pogotowie Rojowe). Mam nadzieję że oba loga dobrze się sprawdzą i spełnią swoją rolę.